poniedziałek, 26 marca 2012

Cmentarz ewangelicki w Starych Kiejkutach

Wracając z Kaczorówki (http://de-kupa-ge.blogspot.com/p/kaczorowka.html), tuż pod Starymi Kiełbonkami postanowiliśmy w końcu obejrzeć kolejny stary cmentarz ewangelicki, który od dawna chciałam zobaczyć. Pora była idealna, bo tylko wiosną istnieje szansa na przedarcie się przez zarastające go chaszcze, choć może to zmieni się w niedługim czasie bo napotkaliśmy tam ślady wskazujące iż ktoś w końcu wziął to miejsce pod opiekę i rozpoczął prace porządkowe.
O tym ile lat tam nikt nie zaglądał świadczy skala zniszczeń nagrobków oraz grubość drzew, które wyrosły bezpośrednio na mogiłach. Na jednej z płyt stojących pod drzewem widnieje data śmierci 1938 r, co znaczyłoby, że przed wojną ten cmentarz był użytkowany. Prawdopodobnie po wojnie, kiedy to ludność niemiecka opuściła w większości te strony, cmentarz popadł w zapomnienie, a przyroda dokonała reszty. Cieszy jednak fakt, że na cmentarzu rozpoczęto wycinanie chaszczy i odsłonięto nagrobki.

 Brama wejściowa, teraz po wycięciu krzaków jest ją widać.

 Z drogi, z gęstych krzaków bzów wyłania się samotny krzyż.

 Zdewastowany grobowiec.


 A tu widać jaki czas upłynął od czasu pochówku, na grobie wyrosły spore już drzewa.
Udając się w kierunku domu, gnani lodowatymi podmuchami wiatru, przystanęliśmy jeszcze na chwilkę w miejscowości Bogate, żeby uwiecznić przycmentarną kapliczkę o ciekawej bryle. Niestety nie udało mi się w internecie znaleźć nic o jej historii.

5 komentarzy:

  1. Niezwykłe klimaty i to drzewo w środku grobu robi duże wrażenie. Ja też lubię takie klimaty, opuszczone budowle, stare cmentarze itp. Miałaś świetny pomysł żeby to uwieczniać i te zdjęcia rodzinne. Niezwykły klimat tu panuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cmentarz opuszczony ,zapomniany i troche mroczny .Lubię takie miejsca ,ale jednoczesnie jest mi smutno i zal jakis czuje....

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam klimat takich starych, zapomnianych cmentarzy... Człowiek przenosi się jakby w czasie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przejmujący jest widok takich zapomnianych cmentarzy - jak natura niewiele sobie robi z tego chlubiącego się władzą nad nią człowieka...
    Zam kilka takich cmentarzyków i wszystkie wyglądają podobnie - póty życia, póki pamięci o człowieku...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś tu chyba zapominał o głównej atrakcji tego miejsca, za widocznymi na pierwszym zdjęci zielonymi drzewami znajduję się w niezłym stanie grobowiec rodziny LUX z kamieniem datowanym na 1410 r.

    OdpowiedzUsuń