No i złapało mnie przeziębienie. Kicham, prycham i ogólnie nic mi się nie chce. Za oknem szaleje wiatr, za nic tam nie wyjdę, nie lubię takiej pogody, a do tego jeszcze to choróbsko. Nawet nie idzie mi ozdabianie kolejnej skrzyneczki, naklejam, zrywam, maluje, skrobię, wszystko nie tak. Pomyślałam, że w takim stanie to chyba najlepiej pospacerować sobie po blogach i nadrobić tygodniowe zaniedbania w czytaniu. W ten sposób trafiłam do Umbrelli (http://waltance.blogspot.com). Umbrella bardzo ładnie przystroiła stare zdjęcia swoich dziadków. Przypomniałam sobie, że przecież jakiś czas temu odwiedzając rodzinne strony poprosiłam moją mamę i cioteczki o wypożyczenie mi rodzinnych albumów, w których znajdują się stare zdjęcia. Pomyślałam, że warto zeskanować je wszystkie, zrobić opis, kto na tych zdjęciach jest, dopóki jeszcze żyją osoby, które to wiedzą. Wymyśliłam, że można zrobić taki wirtualny album, żeby członkowie naszych rodzin (mojej i męża) mogli te zdjęcia sobie oglądać, i opowiadać najmłodszym członkom rodziny o tych babciach, pra i prapradziadkach, ciotkach, stryjenkach i tak dalej. Po wielu dniach skanowania ich obróbce i opisywaniu cierpliwość męża okazała się tu nieoceniona) trafiły na stronę domową. Pokażę je też tutaj, bo myślę, że to ciekawe zdjęcia. Są z rożnych stron stron Polski, z Wielkopolski, Podlasia, Warszawy......
Babcia Marta ( ta wyższa)
Prababcia Antonina, mama babci Marty, w czepcu, koralach z prawdziwych korali. Pewno miała na sobie aksamitną "jaczkę", a gdy było zimno okrywała się chustą z czarnego aksamitu z frędzlami. Pamiętam taki strój w babcinej szafie. W takim stroju chadzano do kościoła w uroczyste święta.
Staś, mój tato u fotografa w baranicy.
Siostra babci Stasia z synkiem Stefanem.
Babcia mi mówiła, kim jest ta para, ale nie zapamiętałam.
Pani Helena, mówiono na nią "warszawianka", z racji elegancji, którą się wyróżniała i chyba nawet pochodzenia.
Któryś z tych żołnierzy to brat mojej babci, zginął podczas I wojny światowej.
Prababka Marianna z córką Bronią.
Panny na wydaniu, pierwsza z lewej siostra mojej babci Pelagii, śliczna dziewczyna, podobno miała włosy do kolan, trzecia od lewej druga siostra babci, Cecylia.
Siostra mojej babci na ślubnym kobiercu.
Siostra babci Pelagii z matką, czyli moją prababką.
Siostra mojej babci, to ta, która później nosiła włosy do kolan.
zdrówka zyczę,zdjęcia przepiękne
OdpowiedzUsuńDziękuję,cieszę się, że się spodobały.
Usuń