niedziela, 14 października 2012

Nepomuk, Mariawici i stary dom

         W tych rejonach już kiedyś byłam, ale to było dawno, w czasach, kiedy nie było cyfrowych aparatów to i zdjęć z tamtego wyjazdu brak. Teraz też niezbyt wiele ich zrobiłam, bo naród tamtejszy czujny zaraz pyta, a do kogo, a po co, strach bez zapytania zdjęcie chałupie zrobić. Nie ryzykowałam, więc i zdjęcia zrobiłam obiektom powszechnie dostępnym a chałupie za pozwoleniem.
     Na pierwszy ogień poszła figura świętego Jana Nepomucena popularnie zwanego Nepomukiem, patrona dobrej spowiedzi, upraw i zasiewów przed suszą czy powodzią. Więcej w ciekawy sposób o Janie Nepomucenie opisane jest  tu. Ta figura znajduje się przed cmentarzem w miejscowości Skórzec w pobliżu Siedlec. Mało wiadomo o tym Nepomuku jedynie tyle, że pochodzi z I połowy XIX wieku. Przed wojną już stał, tak twierdzą wiekowi ludzie w tej miejscowości. Sama figura jest drewniana zachowana w dobrym stanie.



 Czasem widuję w rożnych miejscowościach budowle takie jak ta. Zawsze ciekawiło mnie, co to takiego jest, jakiś kościół, kaplica? Z reguły są to budynki wyglądające na opuszczone, zaniedbane, ten wygląda podobnie choć tak całkiem opuszczony nie jest. Nabożeństwa w tym kościele, jak się okazuje, odbywają się raz do roku. To kościół-kaplica Mariawitów w Dąbrówce Stany. Dziś w miejscowości niewielu już jest wyznawców, dlatego też tylko z rzadka odbywają się tutaj nabożeństwa.
Obszernie o tym odłamie kościoła rzymskokatolickiego znajdziecie tu, sama z zaciekawieniem przeczytałam.



     Na środku wsi stoi kapliczka, a tuż przy niej pamiątkowy kamień z krzyżem. Kapliczka z całą pewnością jest przedwojenna, albo starsza. Kamień z krzyżem u jej podnóża to podobno  jedna ze stacji drogi krzyżowej wiodąca przez kilka wsi, aż do Skórca, ale pobudowano ją już po wojnie. Na tej widnieje rzymska VII, czyli jest to siódma z czternastu stacji. Nie udało mi się tym razem ustalić historii tej drogi krzyżowej, ale postaram się dowiedzieć więcej.


     W okolicy jest jeszcze sporo zachowanych drewnianych domów, ale fotografowanie ich bez zgody właścicieli może być nieprzyjemne, gospodarze są bardzo czujni i zaraz pytają, kto i po co fotografuje.
Ta chałupka obecnie pełni rolę składziku na różne rupiecie i w przyszłym roku ma być rozebrana. Mnie szkoda każdej takiej chałupy i żal, że niestety dni tej  są już policzone.




A tu śliczna, maleńka kapliczka na jednym z domów. Właściciela nigdzie w pobliżu nie widziałam, więc o zgodę nie zapytałam, a zdjęcie zrobiłam z drogi.


 W jesiennym słońcu pięknie się prezentuje drewniany kościół w Żeliszewie Podkościelnym z 1770 roku.


    A to drewniany, zabytkowy kościół w miejscowości Wodynie. Pierwotnie w tym miejscu stał wybudowany przez właściciela Wodyń w 1445 roku drewniany kościoł, ale w 1657 podczas najazdu szwedzkiego kościół został spalony. Obecny kościół został wybudowany w 1776 roku i  ma barokowy wystrój.


Tak to spędziłam zbożnie sobotnie przedpołudnie, przecierając nowe szlaki na mazowieckiej ziemi :)))

9 komentarzy:

  1. Pięknie. Oby tego wszystkiego czas nie zabrał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że te po wsiach zabierze, to nie Sukiennice czy Wawel.....

      Usuń
  2. ...też znam jeden kościół - kaplicę wprawdzie nie Mariawitów, gdzie odbywają się nabożeństwa tylko raz w roku, jest to Rurka w zachodniopomorskim...i ja zachwycam się pięknem przydrożnych kapliczek...u nas też ich bardzo dużo, tylko wiesz, nie zwróciłam uwagi czy posiadają rzymskie oznaczenia...przypatrzę się następnym razem...a kościółek drewniany...perełka!
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzymskie oznaczenia to ma ten kamień obok kapliczki, to droga krzyżowa wiodąca poprzez kilka wsi, a ta stacja VII pewnie specjalnie zrobiona obok kapliczki. Bardzo lubię te stare kapliczki i na Mazowszu też ich jest troszkę.

      Usuń
    2. ...acha, myślałam, że kapliczki wyznaczały drogę krzyżową...

      Usuń
  3. Piękne miejsca nam pokazujesz :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo ty WĘDROWIEC JESTEŚ. Taki znak zodiaku powinien tez być
    buziole

    OdpowiedzUsuń